Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018

Rozdział 34

Obraz
*per. Kendalla* Wpatruję się w jasnoróżową kartkę, nadal nie mogąc w to uwierzyć. Ona naprawdę to zrobiła. Dominika naprawdę przysłała mi list i w dodatku opisała wszystko, co działo się w jej życiu, odkąd wyjechałem. Dopiero teraz widzę, co tak naprawdę zrobiłem, jak bardzo ją zraniłem. Przecież ja praktycznie zniszczyłem jej życie. Zniszczyłem jej zaufanie do ludzi. Zniszczyłem tę jej dziecięcą niewinność.

Rozdział 33

Obraz
*per. Kendalla* Jestem w drodze do domu po kilkudniowym pobycie u rodziców. Taki wyjazd z miasta w sumie dobrze mi zrobił. Odetchnąłem, przemyślałem niektóre rzeczy na spokojnie, a co najważniejsze wreszcie spotkałem się z rodzinką, której już dość dawno nie widziałem. Żałuję, że nie mogę spotykać się z nimi częściej niż raz na kilka miesięcy, ale cóż, taka praca. Zazwyczaj muszę być na miejscu, gotowy na nagrywanie nowej piosenki.

Rozdział 32

Obraz
*per. Kamili* Idę wściekła szybkim krokiem do domu, patrząc w ziemię. Nie wierzę, że ciotce się upiekło. Muszę wymyślić coś, żeby wyleciała z pracy i to z hukiem. Nie mogę pozwolić, żeby dalej traktowała tak uczniów. Przecież to niedorzeczne. Dziwię się tylko, że rodzice jeszcze nic z tym nie zrobili. Chociaż z tego, co wiem, kilka razy już próbowali, ale dyrektorka zawsze obiecywała, że się poprawi i sprawa rozchodziła się po kościach.

Rozdział 31

Obraz
*per. Kamili* Po kilkuminutowej przerwie wracam do sali, gdzie dyrektorka i kuratorka dyskutują o wynikach ankiety. Zajmuję swoje miejsce i czekam na resztę klasy, która zjawia się chwilę potem. Po zajęciu przez uczniów ławek kobiety przestają ze sobą rozmawiać. Obie stają na środku klasy i patrzą na nas, czekając aż ustaną wszystkie szepty. Nie zajmuje to długo, bo wzrok Pani dyrektor skutecznie ucisza wszystkich w sekundę.